W październiku i listopadzie przez Mazury może przetoczyć się... rockowa nawałnica. I tak miesiąc po koncercie Róż Europy klub Ceglana powita kolejną legendę polskiej sceny rockowej - Kobranockę. Toruński band zagra w "stolicy country" 23 listopada (sobota).
Kobranocka zasłynęła kilkoma, nawet kilkunastoma wielkimi przebojami, z których najważniejsze - także w historii polskiego rocka - to "Kocham cie jak Irlandię", "Hipisówka" i "I nikomu nie wolno się z tego śmiać".
Zespół powstał w 1985 roku, funkcjonując początkowo pod nazwą Latający Pisuar. Stały uczestnik festiwalu w Jarocinie, wykonuje muzykę mocno osadzoną w punk rocku, a cechą charakterystyczną Kobranocki zawsze były teksty zabarwione abstrakcyjną metaforyką. Ich autorem był zwykle Andrzej Michorzewski - psychiatra z zawodu.
W latach 1987-2010 grupa nagrała osiem studyjnych płyt, ma na koncie również DVD z zapisem występu na Przystanku Woodstock z 2007 roku. W 2018 roku weszła ponownie do studia, by zrealizować materiał na nowy album "My i oni". Lider Kobranocki - Andrzej "Kobra" Kraiński - powiedział, że powodem nagrania nowej płyty jest "nadmiar pomysłów w głowach, chęć ich zrealizowania, osiem lat minionych od płyty poprzedniej, no i przerażająca sytuacja w naszym pięknym kraju".